Gotuje płyn po wymianie termostatu.
Insignia A 2009
1.8 140KM A18XER
Podczas zimnych dni nie dogrzewało mi auta. Czasami 90 stopni było po pół godziny, czasami po 15 minutach, a czasami po 45 minutach. Loteria.
Szybka diagnoza - termostat. Termostat wymieniony na fabryczny. Chociaż przy demontażu różniły się. Stary miał dziurki wokół kołnierza, o dziwo robione fabrycznie.
Nowy termostat cały, domknięty.
Wymieniony termostat cały razem z obudową, odpowietrzony układ (chyba) ale zaczęły się problemy z przegrzewaniem. Po kilku kilometrach wyrzuciło płyn ale dolałem. Dziwne gdyż na wskazówce było 90 stopni.
Wróciłem do domu to samo, płyn jakby się gotował i wywalało go. Na dużym obiegu rura ciepła, miękka.
Zastanawiam się teraz czy dobrze zrobiłem z termostatem, gdyż lepiej dla mnie jak niedogrzewało jak ma mi wywalać płyn.
Myśle założyć ponownie ten stary z dziurkami. Ale mechanicy zastanawiają się dlaczego ten termostat ma fabryczne dziurki.
Zwariowałem, a może przewody do nagrzewnicy zamienione miejscami. Ale czy to by aż tak się działo.
Nie wiem co jest nie tak.
1.8 140KM A18XER
Podczas zimnych dni nie dogrzewało mi auta. Czasami 90 stopni było po pół godziny, czasami po 15 minutach, a czasami po 45 minutach. Loteria.
Szybka diagnoza - termostat. Termostat wymieniony na fabryczny. Chociaż przy demontażu różniły się. Stary miał dziurki wokół kołnierza, o dziwo robione fabrycznie.
Nowy termostat cały, domknięty.
Wymieniony termostat cały razem z obudową, odpowietrzony układ (chyba) ale zaczęły się problemy z przegrzewaniem. Po kilku kilometrach wyrzuciło płyn ale dolałem. Dziwne gdyż na wskazówce było 90 stopni.
Wróciłem do domu to samo, płyn jakby się gotował i wywalało go. Na dużym obiegu rura ciepła, miękka.
Zastanawiam się teraz czy dobrze zrobiłem z termostatem, gdyż lepiej dla mnie jak niedogrzewało jak ma mi wywalać płyn.
Myśle założyć ponownie ten stary z dziurkami. Ale mechanicy zastanawiają się dlaczego ten termostat ma fabryczne dziurki.
Zwariowałem, a może przewody do nagrzewnicy zamienione miejscami. Ale czy to by aż tak się działo.
Nie wiem co jest nie tak.